Samo serce Warszawy. Krakowskie Przedmieście 4/6, tuż przy pomniku Mikołaja Kopernika. To tutaj mieści się Syrena Irena, czyli warszawska pierogarnia, która została wyróżniona w rankingach światowych ze względu na niecodzienny design.
Syrena Irena, czyli "imprezowiczka, która świetnie lepi pierogi"
Lokal został otwarty 14 marca 2022 roku, a już zdążył podbić serca nie tylko mieszkańców stolicy, ale też zagranicznych gości.
- Zaczęło się od miejsca. Zastanawialiśmy się, co tutaj mogłoby funkcjonować, co ma szansę się sprawdzić. Nie chcieliśmy robić nic wbrew naszym kulinarnym przekonaniom, a jednocześnie wiedzieliśmy, że jest to miejsce, które często odwiedzają turyści. Mówimy o gościach, którzy zazwyczaj szukają kuchni tradycyjnej – mówi w rozmowie z nami Olga Badowska, zajmująca się PR w lokalu Syrena Irena. – Z drugiej strony w okolicy jest bardzo wielu studentów, więc nie chcieliśmy, by czuli się oni niezręcznie wchodząc do eleganckiej restauracji z wysokimi sufitami. To by zupełnie tutaj nie zagrało. Chodziło o miejsce, które ma przyciągać ludzi swoją przytulnością, a przede wszystkim jedzeniem, które ludzie znają, albo chcą je poznać – dodaje.
- Chcieliśmy zrobić dobre pierogi, na które sami byśmy chętnie przyszli. I Syrena Irena jest takim miejscem, które powstało ze względu na naszą tradycyjną kuchnię polską – dodaje Marcin Zbroszczyk manager lokalu.
Nazwa miejsca miała nawiązywać do historii miasta. Stąd wzięła się syrena. Postanowiono nadać jej imię i tak padło na Irenę, po części ze względu na rym, po części dlatego, że jest to polskie, starsze imię.
- Wokół tego zbudowaliśmy całą opowieść "zadziornej Irenki". Syrena jest imprezowiczką, która robi świetne pierogi, lubi czasem popić je czymś mocniejszym i nie zważa na to, co pomyślą inni – wyjaśnia Olga. – Podajemy tutaj więc i pierogi, i alkohol.
Jak słyszymy, do Syreny Ireny można przyjść, spokojnie posiedzieć i zjeść. W tym miejscu można też zaimprezować i napić się wódki, albo wina naturalnego.
- Irena ma trochę rozdwojenie jaźni i dwa różne tempa funkcjonowania – śmieje się nasza rozmówczyni.
- Dwa tempa funkcjonowania odnoszą się właśnie do restauracji. Pierwszy z nich, czyli Syrena jest lunchowy. Natomiast Irena miała być odzwierciedleniem imprezowiczki, która nalewa wódkę do zimnych kieliszków, podaje tatara, ma zawsze coś spod lady – dodaje Marcin.
Syrena Irena i pierogi z kiszonym czosnkiem niedźwiedzim. "To puszczenie oczka do tradycji"
Lokal proponuje sezonowe menu, zmieniane cztery lub pięć razy w roku. Poza klasycznymi pierogami ukraińskimi, z mięsem, kapusta i grzybami, dostaniemy tutaj cały szereg przeróżnych wariacji smakowych.
Przy Krakowskim Przedmieściu 4/6 można spróbować pierogów z szarpaną wieprzowiną, z jabłkiem, kaczką i śliwkami, jak również pierogi z dynią i orzechami. Największym zainteresowaniem wśród gości poszukujących nowych smaków cieszyły się pierogi z kiszonym czosnkiem niedźwiedzim.
- Spójność menu to puszczanie oczka do tradycji. Te wariacje sprawiają, że nawet osoby stąd, które doskonale znają tę kuchnię, nie mają szansy znudzić się tym jedzeniem – przyznaje Olga.
W menu zależnie od sezonu zawsze znajdziemy też dwa lub trzy smaki pierogów na słodko. Jak udaje nam się dowiedzieć, jedna osoba jest w stanie w ciągu jednego dnia ulepić aż 500 pierogów.
W ostatnim czasie pracownicy lokalu po raz pierwszy zaprosili do opracowania menu publiczność Syreny. Na Instagramie wszyscy chętni mogli głosować pomiędzy dwoma smakami. Wygrały pierogi z dynią, które cieszą się obecnie w menu dużą popularnością.
Poza pierogami w Syrenie Irenie dostaniemy także przystawi i zupy. Lokal słynie także z autorskich drinków. Tylko tam możemy spróbować "Krwawej Irki", "Jednorożca" czy koktajlu "Plusk".
- Mamy swoją markę wódki pszenicznej, którą tutaj serwujemy. Jest ona kontraktowo robiona dla lokalu – wskazuje manager Syreny.
Syrena Irena najpiękniejszym na świecie lokalem
Jednak nie tylko jedzenie i autorskie koktajle przyciągają tutaj tłumy mieszkańców stolicy i turystów. Okazuje się, że restauracja ta została wyróżniona w prestiżowym podsumowaniu najpiękniejszych lokali na świecie. Ranking przygotował serwis "Dezeen" poświęcony architekturze. Na liście pojawiły się lokale m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoch, Ukrainy czy Chin.
Za wystrój Syreny Ireny odpowiada Projekt Praga, który ściśle współpracował z Mama Studio. Branding, stworzony przez Mama Studio, nawiązuje do polskiej szkoły plakatu lat 60-siątych. Inspiracje wystroju były zaczerpnięte z estetyki jazzującej Warszawy lat 60-tych. Na dwóch reprezentacyjnych ścianach znajdziemy pomysł grafików, którzy wykorzystali obraz Herberta Jamesa Drapera "Odyseusz i syreny" jako tapetę. W lokalu przeważa żywy odcień niebieskiego, nie brakuje też koloru różu i brzoskwiniowego.
Ważnym elementem w tworzeniu wystroju Syreny Ireny była współpraca z Jackiem Hanakiem i studiem projektowym neonów. W lokalu znajduje się siedem świecących instalacji.
- Chcieliśmy, aby lokal wpasowywał się i powielał tę historyczną część projektowania miasta. Obecność neonów w zabudowie Warszawy jest bardzo znaczące – zauważa nasz rozmówca. – Wiele osób przychodzi do nas z mapą, gdzie mają zaznaczoną pinezkę i pytają czy tu jest Syrena Irena. To znaczy, że i design i jedzenie działa – dodaje Marcin.
Syrena Irena otwarta jest od niedzieli do środy w godzinach 12.00-20.00 oraz od czwartku do soboty od godz. 12.00 do 22.00.
Pasta jajeczna z awokado
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?