Samorządowcy z Podkarpacia opowiadają o imponującym rozwoju gmin i powiatów w ostatnich latach [ZDJĘCIA]

14,85 mld złotych wpłynęło w ostatnich latach do Przemyśla oraz powiatów przemyskiego, lubaczowskiego, jarosławskiego, sanockiego, leskie i bieszczadzkiego. Na dofinansowanie wsparcia rodzin, młodych ludzi, nauki, sportu, zabytków, kultury, inwestycji, rolnictw i wsi, bezpieczeństwa, ochrony środowiska i innych dziedzin.

Tak dużych pieniędzy dawniej nie było. Skąd się wzięły?

Podczas konwencji w Przemyślu wymieniano m.in. uszczelnienie systemu podatkowego, VAT, ale wielokrotnie wskazywano, że to przede wszystkim efekt zmiany polityki poprzednich rządów, które preferowały wielkie miasta, określane "lokomotywami gospodarki", na politykę zrównoważonego rozwoju, na którą stawia rząd Zjednoczonej Prawicy.

- Nasi oponenci, nasza opozycja, cały czas mówią o PiS-ie. A my mówimy o Polsce, o tym, co udało się zrobić przez ostatnie osiem lat i jakie mamy zamierzenia na przyszłość. A mamy się czym pochwalić. To są miliardy złotych, które wpłynęły do każdego powiatu, do każdej gminy. To są miliardy złotych, które wpłynęły na rozwój naszego województwa. Tyle, co do tej pory zrobiliśmy, nie zrobił jeszcze żaden rząd. Mamy też kolejne, świetne programy - mówi Piotr Pilch z Przemyśla, wicemarszałek województwa podkarpackie.

Zenon Swatek, starosta powiatu lubaczowskiego w dosadnych słowach określił sytuację tej części Podkarpacia, przed 2015 rokiem: "byliśmy pośmiewiskiem". A odnosiła się ona m.in. do fatalnej jakości dróg, braku obwodnic, inwestycji.

- Wszystko zaczęło się zmieniać w 2015 r., gdy posłanką została Anna Schmidt. Mamy obwodnice, remontujemy drogi wojewódzkie, prowadzone są różne inwestycje, rozwijamy wszystkie gminy, także te nierządzone przez nas. A dzisiaj mamy także drugą parlamentarzystkę, posłankę Teresę Pamułę - wymieniał starostwa Swatek.

W podobnym tonie wypowiadali się inni samorządowcy z powiatów okręgu 58. Bożena Ryczan, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Przemyskiego, pełnomocnik PiS w tym powiecie, mówiła, że kilka lat budżetu budżet powiatowy był na poziomie 30 mln złotych, obecnie 105 mln złotych.

- Do mnie, do Przemyśla przyjeżdżają znajomi z różnych miejsc Polski czy zagranicy i są zaskoczeni. Zwykle mówili o naszym mieście, że ładne, z pięknymi zabytkami, ale zaniedbane. A teraz są zaskoczeni, bo miasto się cały czas zmienia na plus. Wynagrodzenia, poziom życia, drogi, inwestycje. Jeszcze kilka lat temu, gdy jeździłem w karetce, ratownik medyczny zarabiał na rękę dwa tysiące z hakiem. Dzisiaj jest to sześć i pół na rękę, siedem. Gdy to mówię osobom, które wyjechały za granicę, to są zaskoczeni. Podczas kryzysu uchodźczego, przyjechali do nas goście z Portugalii, aby pomagać. Przywieźli ze sobą szpital polowy. Ja im mówię, jaki szpital polowy i pokazuję naszą placówkę. Byli pod wrażeniem. Ludzie, którzy wyjechali do Londynu, przyjeżdżają do Przemyśla się leczyć. W ciągu ostatnich lat wymieniliśmy wszystkie ambulanse. Drogi, różne inwestycje, zachodnia obwodnica, budowa mostu kolejowego - wyliczał Rafał Kijanka, dyr. Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu, pełnomocnik PiS w tym mieście.

- Mija osiem lat demokratycznych rządów Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 roku postawiliśmy sobie kilka celów i kolejne w 2019 r. w następnych wyborach. Chciałbym zwrócić uwagę na trzy elementy. Zawsze naszym podstawowym celem, wynikającym z konstytucji i jednym z najważniejszych zadań każdego polityka, jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. To nie tylko wzmocnienie służb mundurowych, ale również obronności państwa polskiego. Choćby dwa przykłady z Podkarpacia, czyli utworzenie dwóch brygad obrony terytorialnej. Również rozwija się 21. Brygada Strzelców Podhalańskich i batalion czołgów w Żurawicy - mówi minister Marek Kuchciński z Przemyśla, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,

Do najważniejszych celów zaliczył również wsparcie podnoszenia poziomu życia każdego mieszkańca, pomocy społecznej i wsparcia rodzin.

- Gdybyśmy w 2020 roku poszli za poradą naszych przeciwników, aby zatrzymywać inflację, to mielibyśmy dzisiaj dwucyfrowy poziom bezrobocia. A mamy kilka proc., dzięki temu, że postawiliśmy na obronę miejsc pracy. 200 mld złotych przeznaczyliśmy dla przedsiębiorców na utrzymanie miejsc pracy - dodaje Kuchciński.

Jak przekazał minister, na Podkarpaciu takie wsparcie otrzymało 18 tys. firm, co oznacza pomoc w utrzymanie 150 tys. miejsc pracy.

- Platforma Obywatelska i Donald Tusk mówią o PiS, my nie mówimy o PO. Robimy swoje, mówimy o Polkach i Polakach, o tym, jak powinien się rozwijać nasz kraj, o konkretach. Dla naszego rządu najważniejszy jest człowiek, polityka społeczna. Troska od momentu poczęcia aż po jesień życia i śmierć. My nie hejtujemy naszych oponentów, tylko podajemy prawdę w liczbach. Jako przykład, choćby mały wycinek, z resortu polityki społecznej i rodziny. 500 plus, już za chwilę 800 plus. Od 2016 roku 7 mln dzieci objętych pomocą. Dziś mogą wyjechać na wakacje, mieć książki, pomoce naukowe, zajęcia pozalekcyjne. To 200 mld złotych wsparcia. Program Dobry Start, 300 złotych dla każdego dziecka, które idzie do dziecka, na wyprawkę. Korzysta z tego 4,5 mln dzieci. Rodzinny kapitał opiekuńczy przez pierwsze dwa lata - wylicza Anna Schmidt (PiS) z Jarosławia, wiceminister rodziny i polityki społecznej.