W ostatnim czasie byłem kilkakrotnie w sklepach jednej z popularnych sieci handlowych i ze zdziwieniem zauważyłem, że w wymienionych placówkach nie jest przestrzegane noszenie maseczek ochronnych. Zarówno większość klientów, jak i osób z obsługi nie ma ich założonych. Proszę o informacje czy w tych sklepach nie obowiązuje ich noszenie?
- napisał w emailu do redakcji pan Władysław z Sędziszowa Małopolskiego.
Podobne spostrzeżenia i uwagi ma pani Marta, która przyznaje, że wchodząc do którejkolwiek placówki handlowej w Dębicy, zarówno sieciówki czy małego osiedlowego sklepu, widzi klientów bez maseczek.
- Przyznam szczerze, że zaczęłam się już zastanawiać czy może coś przegapiłam w zmianie obostrzeń. Wchodzę późnym popołudniem do dużego marketu i widzę, że nikt oprócz mnie nie ma maseczki. Poczułam się nieco usprawiedliwiona, choć nadal nieswojo, kiedy zauważyłam że obsługa również jest w maseczkach. Trochę się uspokoiłam, że nie jestem dziwolągiem. Niemniej jednak nie rozumiem skąd takie rozluźnienie - mówi pytająco.
Osób pytających jest więcej, tym bardziej że na drzwiach wejściowych wszystkich sklepów są czytelne informacje o zakrywaniu ust i nosa oraz dezynfekcji. W niektórych placówkach handlowych pojawiły się jednak w ostatnim czasie informacje, umieszczone także na witrynach przed wejściem do sklepu, mówiące o tym że w przypadku kontroli za brak maseczki odpowiada klient.
I tak jest w istocie. Personel sklepu może zwrócić uwagę osobie, która nie stosuje się do obowiązujących obecnie obostrzeń pandemicznych. Może też zgłosić taką sytuację odpowiednim organom. Mogą to uczynić również osoby postronne
- informuje starszy aspirant Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Przyznaje, że takie interwencje zdarzają się na co dzień.
- Nie ma ich wiele, ale w codziennych raportach są odnotowywane. Osoby, które nie stosują się do zaleceń karane są mandatem - wyjaśnia rzecznik dębickiej policji.
Kary nakładać może także sanepid.
Za nieprzestrzeganie obowiązku zakrywania ust i nosa grozi grzywna w drodze mandatu karnego, nakładana na podstawie art. 116 par. 1a Kodeksu Wykroczeń, której wysokość wynosi do 500 zł. Pracownicy powiatowych stacji sanitarno – epidemiologicznych są uprawnieni do nakładania mandatów na osoby nieprzestrzegające obowiązku stosowania maseczek
- informuje Dorota Gibała z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.
ZOBACZ TEŻ: Jak się chronić przed zakażeniem. Rozmowa z lek. med. Stanisławem Mazurem, dyrektorem Centrum Medycznego „Medyk” w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?